Dorfromantik: Sakura — japońska harmonia na kafelkach
⭐ Ocena: 20/10
Liczba graczy: 1–6
Czas gry: 30–60 min
Poziom trudności: Lekki / Średni
(proste zasady, ale wymaga planowania)
Typ gry: Planszowa / Kafelkowa / Kooperacyjna / Solo-friendly
Dorfromantik: Sakura — japońska harmonia na kafelkach
🎯 Cel gry
Budować malowniczy krajobraz, układając kafelki tak, by spełniać cele i zdobywać jak najwięcej punktów. W edycji Sakura dodatkowym celem jest po prostu cieszyć się piękną oprawą — japońskimi ogrodami, spokojem i kwitnącą wiśnią. 🌸
🛡️ Przygotowanie gry (solo)
Weź kafelek startowy i połóż go na środku stołu.
Potasuj wszystkie kafelki krainy i ułóż je w zakryty stos.
Dobierz 3 karty zadań i do każdej weź odpowiadający kafelek zadania – połóż je na planszy tak, aby stykały się ze startowym kafelkiem.
Od teraz masz 3 aktywne zadania i w trakcie gry zawsze muszą być dokładnie 3. Gdy jedno zostanie ukończone lub zamknięte, natychmiast dobierz kolejne i połóż je na planszy.
Przygotuj notes lub aplikację do zapisywania punktów.
Jeśli grasz w trybie kampanii – trzymaj pod ręką koperty z dodatkowymi kafelkami, które odblokujesz po kolejnych etapach.
🛡️ Przygotowanie gry (2 osoby – kooperacja)
Przygotuj grę tak samo jak w wariancie solo.
Obaj gracze korzystają ze wspólnego stosu kafelków i razem układają krainę.
W turze każdy gracz dobiera jeden kafelek i wspólnie decydujecie, gdzie go ułożyć, tak aby spełniał zadania i rozwijał krajobraz.
Nadal obowiązuje zasada 3 aktywnych zadań – gdy jedno zostanie ukończone, od razu dobieracie kolejne.
Punkty są wspólne, więc razem świętujecie zwycięstwa i razem ponosicie porażki 😉
🔄 Tura gracza
Dobierz jeden kafelek ze stosu.
Ułóż go tak, by pasował do sąsiednich elementów (rzeka do rzeki, las do lasu, domy do domów itp.).
Jeśli spełniasz przy tym warunki zadania (np. 4 domy połączone w sieć) – zadanie uznaje się za wykonane.
Graj dalej, aż skończą się kafelki w stosie.
🏁 Koniec gry
Kiedy ułożysz wszystkie kafelki:
Podlicz punkty za spełnione zadania.
Zsumuj dodatkowe bonusy (np. dłuższe rzeki, większe obszary lasów).
Zapisz wynik i sprawdź, czy odblokowałeś nowy zestaw kafelków kampanii.
✨ Kampania i specjalne płytki
Gra ma system progresu – po każdej partii sprawdzasz wynik i odblokowujesz nowe elementy.
W sumie czeka na Ciebie 6 zestawów specjalnych kafelków. Każdy dodaje coś świeżego: magazyny, mosty, dodatkowe cele czy nietypowe kombinacje, które zmieniają sposób budowania krainy.
A w jednym z zestawów czeka ukryty bonus – piesek 🐶 albo Jiji, czyli kot z „Podniebnej poczty Kiki”. I przyznam, że radość z odkrycia go jest większa niż satysfakcja z pobicia własnego rekordu punktowego.
🔥 Dlaczego lubię?
Każdy ruch to taki mały zen-moment — niby prosta decyzja, a daje frajdę.
Zadania wciągają, bo trzeba trochę pokombinować, ale nigdy nie przytłaczają.
Kampania sprawia, że gra nie nudzi się po kilku partiach — zawsze czeka coś nowego do odkrycia.
Losowość sprawia, że za każdym razem buduję zupełnie inną krainę — nigdy nie mam poczucia powtarzalności.
No i ta grafika… każdy kafelek wygląda jak maleńka akwarela. Zdarza mi się, że zamiast cisnąć wynik, po prostu siedzę i gapię się na kafelek jak na obrazek z muzeum.
🏆 Jak wygrać w Dorfromantik: Sakura?
Patrz kilka ruchów naprzód — planuj obszary tak, by móc je łatwo rozbudować.
Zawsze miej na oku zadania — to one napędzają punkty.
Staraj się jednocześnie rozwijać kilka obszarów, by nie utknąć bez opcji.
Korzystaj z elastyczności — jeśli dany kafelek nie pasuje idealnie, znajdź dla niego najlepsze możliwe miejsce, które nie zamknie opcji na przyszłość.
☕ Wrażenia
Wybrałam specjalnie japońską wersję Sakura, bo kocham Japonię — i to był strzał w dziesiątkę. Grafika zniewala! Każdy kafelek jest zjawiskowo piękny, jak małe dzieło sztuki. Gra jest relaksująca, ale wciągająca. Każda partia to inne wyzwanie, a piękne ilustracje sprawiają, że nawet przegrywanie jest przyjemne.
Kocham w nią grać solo — szczególnie w ciężkie, powyjazdowe czy popracowe wieczory, kiedy czuję, że „nie uniosę już nic więcej*” i „mam za mało many”* żeby poczytać książkę albo nawet włączyć audiobooka. Wtedy układam kolejne kafelki i mega mnie to rozluźnia. Budowanie japońskiej krainy samemu daje mi poczucie, że tworzę coś wyjątkowego i tylko mojego. A odkrywanie ukrytych kafelków to dodatkowa przyjemność — zwłaszcza gdy nagle pojawia się piesek! 🐶
Za każdym razem, gdy ktoś proponuje wspólną grę, odmawiam kooperacji. Nie chcę psuć sobie tej intymnej przyjemności debatowaniem, czy rzekę położyć tu, czy tam. To dla mnie jak tworzenie własnego, spokojnego dzieła sztuki.
🎯 Ocena: 20/10 – Bo to tytuł, który wciąga od pierwszego kafelka i dzięki klimatycznej oprawie sprawia, że herbata stygnie na stole. Prosta do nauczenia, a jednocześnie satysfakcjonująca zarówno w pojedynkę, jak i w duecie (choć ja wybieram samotne budowanie).
*cytat z gry RPG Diablo;)
