Ten blog powstał, bo jestem uzależniona od kupowania książek 📚 i gier planszowych 🎲 — do tego stopnia, że żyję w stanie tsundoku (積ん読), czyli w japońskim zwyczaju gromadzenia więcej książek, niż jest się w stanie przeczytać. W pewnym momencie znajoma powiedziała mi, że moje notatki i opinie mogą przydać się też innym — więc zaczęłam je spisywać tutaj.

Na Bunko Tales moje recenzje książek staram się prowadzić w równowadze:

• Książka i jej treść → ~65%

• Moje refleksje → ~25%

• Osobiste akcenty → ~10%

📖 Moja filozofia czytania
Lubię, gdy recenzje są przemyślane i uporządkowane, ale zawsze z osobistym akcentem — bo każda historia, którą czytamy (albo każda gra, w którą gramy), spotyka nas w konkretnym momencie życia. Czasem zastanawiam się: jeśli sięgnę po tę samą książkę za kilka lat, jako trochę inna osoba, co w niej wtedy zobaczę?

Uwielbiam porównywać tłumaczenia — często czytam tę samą książkę po polsku i angielsku. Marzę też o tym, by pewnego dnia wrócić do ulubionych tytułów po japońsku 🇯🇵, by poczuć ich pierwotny rytm i niuanse. Jak wierna fanka filozofii Marie Kondo ✨, oddaję książki i gry, które nie dają mi radości. A jednak moja tsundoku sprawia, że wciąż otaczam się większą liczbą historii, niż kiedykolwiek zdążę poznać — ten blog pomaga mi śledzić, które z nich faktycznie zeszły z półki i weszły do mojego życia.

🌸 Poza książkami
Poza czytaniem, kształtują mnie podróże. Ostatnio najczęściej wracam do Azji — szczególnie do Japonii ✈️. Tam czuję się jak świetlisty patyczek szczęścia 🌸. Tam czuję się jak w domu.

Dlatego też czytam tyle japońskiej literatury, oglądam anime (tak, jestem fanką Jujutsu Kaisen ⚔️) i zanurzam się w mandze oraz sztuce 🎨. Czasem samo spojrzenie na rysunek, na to jak ktoś stworzył obraz, potrafi mnie zachwycić.

🐶 Codzienny obowiązek
W głębi duszy jestem naprawiaczem 🔧. Moje nazwisko mogłoby brzmieć „Call of Duty”. Nawet z gorączką 🤒 wyprowadzę psa na spacer — bo to mój obowiązek. Jestem działaczem: nie lubię tracić czasu na gadanie, kiedy mogę działać ⚡. Jestem też bezpośrednia — zawsze wiesz, na czym ze mną stoisz.

💡 Moje życie w domu
Nie mam dzieci, ale nie jestem sama. Żyję z uroczym psem 🐶 i bardzo mądrym mężem 💡. On jest ultraoptymistą, ja ultrarealistką — i to jakoś nas równoważy.

🤖 Technologia i AI
Pracuję też w branży technologicznej 💻, co naturalnie wplata się w ten blog. Na co dzień korzystam z AI 🤖 i czasem dzielę się tutaj krótkimi poradami albo przemyśleniami — głównie dla znajomych, ale też dla każdego, kto jest ciekawy, choć nie wie, od czego zacząć. Wierzę, że AI naprawdę może być pomocne, dlatego staram się pokazywać je w prosty i przystępny sposób.

💌 Mój kawałek internetu
I tak oto powstał mój mały kawałek internetu 🌍. Mam nadzieję, że zainspiruje Cię do odkrycia czegoś nowego — a może nawet do podzielenia się własną historią.